Jak się przygotować?

Treść zaczerpnięta z oficjalnej strony 1z10. Sprawdź, jak się przygotować.

 

Jak sprawdzić, czy mam szansę przejść wstępne eliminacje? Czy jest jakaś konkretna metoda?

Zachęcamy do sprawdzenia swoich sił w interaktywnym Quizie on-line. Jeśli kandydat zakończy wirtualną rozgrywkę, zachowując przynajmniej jedną „szansę”, to oznacza, że ma duże szanse przejść z powodzeniem przez eliminacje do programu.

W „Jednym z dziesięciu” padają pytania z ponad 100 dziedzin wiedzy. Czy należy przestudiować każdą z nich? Czy to w ogóle możliwe?

Tadeusz Sznuk: Prawdę mówiąc – niemożliwe. Zwłaszcza, że „100 dziedzin” to liczba umowna. Równie dobrze moglibyśmy powiedzieć, że pytania dotyczą tylko jednej dziedziny – wszechświata. Albo że pochodzą z tysiąca dziedzin – bardzo drobnych, szczegółowych. Ale teleturniej „1 z 10” nie wymaga dogłębnej wiedzy specjalistycznej. Doświadczenie pokazuje, że rozgarnięty absolwent szkoły średniej, śledzący bieżące wydarzenia, może z powodzeniem grać i wygrywać. Oczywiście, czasami zdarzają się pytania sięgające głębiej w jakąś dziedzinę. Ale zdarzają się rzadko i trafiają na nie tylko pechowcy. Bo do wygranej potrzebne są i wiedza i szczęście. A przede wszystkim potrzebna jest umiejętność panowania nad zdenerwowaniem.

Jak radzić sobie ze stresem?

Tadeusz Sznuk: Nie wiem. Każdy ma swoje sposoby. Wydaje mi się, że trzeba do udziału w teleturnieju podejść jak do zabawy. Występ w telewizji traktować jak przygodę. Bo tak to jest w istocie. Przecież w tak złożonym teleturnieju zdarza się, że w jednym odcinku występuje kilka osób o wielkiej wiedzy, a wygrać może tylko jedna, bo taka jest główna zasada tej zabawy. Czy dla pozostałych przegrana jest klęską? Przecież – nie. A w innym odcinku mogą się spotkać same osoby zdenerwowane i prawie nikt na prawie żadne pytanie nie odpowie. Wtedy z nimi wygrać łatwo… No i przypadek też gra wielką rolę – pytania rozkładają się losowo. „1 z 10” to nie egzamin. To zabawa. Okazja do spotkania ciekawych i sympatycznych (najczęściej) osób. Okazja do pokazania (w telewizji!), że potrafi się wygrać, ale też potrafi się przegrać. Jeśli się z takim nastawieniem przystępuje do gry, to stres jest mniej groźny.

Jaka jest najlepsza metoda eliminowania przeciwników? Czy może Pan podzielić się swoimi obserwacjami?
Tadeusz Sznuk: Mogę. Najlepsza metoda – to odpowiadać poprawnie na każde pytanie 😉 A mówiąc poważnie: najlepszym etapem do eliminacji przeciwników jest druga część rozgrywki. W pierwszym etapie każdy odpowiada na dwa pytania, związane z numerem (miejscem), które wylosował. Tu nie mamy wpływu na eliminację przeciwników, chyba, żeby robić do nich straszne miny, to może się przestraszą. Natomiast w drugim etapie każde wyznaczenie gracza do odpowiedzi niesie dla niego ryzyko utraty szansy. Warto się zastanowić, czy chcemy wyeliminować graczy mocnych, żeby nie spotkać się z nimi w finale, czy chcemy zabrać szybko wszystkie szanse słabszym, żeby sytuacja w rozgrywce stała się jasna. Niektórzy praktykują metodę „odstraszania”, uznawaną za mało uprzejmą. Polega ona na tym, że zawsze po wyznaczeniu nas do odpowiedzi – odpowiadamy wyznaczeniem tego gracza, który nas wyznaczył. Po kilku takich zabiegach zazwyczaj wszyscy nas się boją, już nikt nas nie wyznacza i spokojnie wchodzimy do finału. Ale zarówno widzowie, jak i konkurenci nie mają dobrej opinii o „odstraszaczach”. Metoda skutkuje, jednak żeby ją stosować – trzeba samemu odpowiadać poprawnie, bo tylko wtedy możemy wyznaczać. Więc – wracamy do początku tej odpowiedzi…

Jak najefektywniej wykorzystać ostatnie dwa tygodnie przed startem w teleturnieju?

Tadeusz Sznuk: Nie dać się rosnącym emocjom. Odpocząć. Sprawdzić rozkład jazdy i dobrze zaplanować podróż do studia (co ostatnio wcale nie jest łatwe). I wcale nie myśleć o nadchodzącej rozgrywce. Nie rozmawiać z rodziną i znajomymi o teleturnieju. Myśleć o miłych osobach. Głęboko schować encyklopedie i słowniki, zaglądać do nich tylko wtedy, jeśli nas jakaś zapomniana odpowiedź prześladuje i nie daje spać. Jednym słowem – dbać o psychiczny luz. A na miejscu – jakoś będzie. W każdym przypadku – wejdziemy do elitarnego klubu „Graczy w 1 z 10”. Poza tym warto mieć świadomość, że dziewiątka naszych przeciwników przeżywa takie same wątpliwości. I że spokój pomaga osiągnąć sukces.

Ile czasu trwa nagranie?

Samo nagranie programu (prezentacji zawodników, obu etapów i finału) trwa ok. 1 godziny. Poprzedzone jest charakteryzacją, losowaniem stanowisk, wypełnianiem stosownych dokumentów.

Gdzie odbywają się nagrania?

Nagrania odbywają się w Ośrodku TVP S.A. w Lublinie, mieszczącym się przy ul. Raabego 2.

Czy można przyjechać na nagrania z przyjaciółmi i rodziną?

Można przyjechać z osobami towarzyszącymi, ale nie będą one mogły być w studio telewizyjnym w momencie rejestracji nagrań.

Czy można wziąć udział w programie więcej niż jeden raz?

Tak! Możliwe jest powtórne uczestnictwo w teleturnieju. Dotyczy to zawodników biorących udział w programach wyemitowanych na początku 2006 r. (edycja XLVIII i wcześniejsze).

Jestem inwalidą, poruszam się na wózku. Bardzo chciałbym spróbować swoich sił w moim ulubionym teleturnieju. Czy mam szansę wziąć udział w „Jednym z dziesięciu”?

Zapraszamy wszystkich chętnych. Zabawa w „Jednym z dziesięciu” opiera się przede wszystkim na wiedzy, dlatego każdy może spróbować swoich sił, bez względu na dyspozycje fizyczne. Jedynym warunkiem jest pozytywne przejście przez eliminacje.

Czy jest przewidywany zwrot kosztów podróży?

Zwrot kosztów podróży dotyczy tylko osób zaproszonych na nagranie, nie zwracamy kosztów przyjazdu na eliminacje. Zwrot ten następuje na podstawie przedstawionego biletu przyjazdowego (pomnożonego przez dwa). Przedstawiony bilet jesteśmy zmuszeni zatrzymać jako dowód finansowy. Zwracamy za bilety komunikacji masowej: pociąg – miejsca drugiej klasy (także ekspresy, IC, pociągi nocne kuszetka, sypialny), autobus PKS, Polski Express lub dowolny przewoźnik. Nie zwracamy kosztów przyjazdu własnym samochodem.

Jak się ubrać na czas występowania w programie?

Prosimy o staranny i jednocześnie swobodny ubiór (żywe kolory mile widziane). Istnieje możliwość przebrania się na miejscu w garderobach studyjnych. Nad wyglądem i dobrym samopoczuciem każdego z uczestników czuwają styliści.

Czy jest możliwość zorganizowania w Lublinie noclegu dla osób, które przyjeżdżają z dalekich stron Polski?

Tak, w wyjątkowych, uzasadnionych przypadkach (np. osoby niepełnosprawne). Wówczas konieczny jest wcześniejszy kontakt z kierownikiem produkcji (w liście potwierdzającym uczestnictwo kandydata w programie przesyłamy bezpośredni numer telefonu do pionu produkcyjnego).

przygotwanie